Rozpoczęła się pierwsza walka 3 etapu Chunin Exam – walka nieudacznika i geniusza!
Gdy Genma dał sygnał do startu, Hyuga natychmiast aktywował Byakugana. Naruto zastosował Podział Cienia, wypełniając każdego klona równą ilością chakry, aby Neji nie mógł dopatrzyć się oryginału. Wszystkie bunshiny zaatakowały jednocześnie, ale żaden nie zdołał zadać ciosu. Stało się tak, ponieważ posiadacz Byakugana może widzieć wszystko w okręgu 360 stopni- przy połączeniu tej możliwości i stylu Miękkiej Pięści, Hyuga pokonał wszystkie klony. Spadkobierca klanu pobocznego mówi Naruto, że każdy człowiek rodzi się ze swoim przeznaczeniem, i że same starania nie wystarczą, aby spełnić swoje marzenia. Ten wykład bardzo irytuje Jinchuuriki, który ponownie wykonuje Podział Cienia i rusza do masowego ataku. Jednak Neji , po zaobserwowaniu poprzedniego ataku, wie już, gdzie jest oryginał. Orginałem jest bunshin, który trzyma się z tyłu, bojąc się przebicia meridianów. Hyuga omija wszystkie klony i wbija dłoń w ciało przeciwnika. Jednak Uzumaki okazuje się naprawdę inteligentną bestią- przewidział, co zrobi posiadacz Byakugana i specjalnie trzymał jednego klona na końcu formacji, podczas gdy sam chował się w środku. Bunshin zaatakowany przez Nejiego wyparowuje, a Naruto wykorzystuje okazje i atakuje jednocześnie z innym klonem. Jednak i to nic nie daje- Hyuga wykonuje Obrót Nieba i odpycha przeciwnika. Wszystkie bunshiny ponownie znikają. Obserwujący walkę ojciec Hinaty, Hiashi Hyuga jest zaskoczony – trzynastoletni członek Rodu Pobocznego przyswoił sobie jedną z najtrudniejszych technik Rodu Głównego! Jednak Neji nie przestaje go zaskakiwać- kiedy Uzumaki wstaje, wykonuje kolejną specyficzną technikę klanu- 64 Dłonie Na Ośmiu Filarach! Jednak Jinchuuriki Konohy, mimo przebicia wszystkich punktów chakry na swoim ciele- wstaje ponownie. Wyznaje Hyudze, że ma do niego żal za to, że nie docenia starań innych i z góry ich szufladkuje. Spadkobierca byakugana postanawia wyjawić mu pewną tajemnicę- historię nienawiści Klanu Głównego i Pobocznego. Ściąga opaskę i pokazuje pieczęć nałożoną mu przez Ród Główny- pieczęć symbolizującą Ptaka w Klatce, niemożność ucieczki od swojego przeznaczenia. Opowiada tragiczną historię swojego ojca, która nauczyła go, że przeznaczenia nie można oszukać. Mimo to Naruto dalej obstaje przy swoim i wierzy, że może spełnić swoje marzenia. Zirytowany Neji zadaje kolejny cios stylem Miękkiej Pięści. Chce odejść, ale Uzumaki, choć chwiejnie, podnosi się kolejny raz! Hyuga pyta go, czy w ogóle wie, co znaczy nosić na swoich barkach brzemię, którego nigdy się nie pozbędzie. Tamten, przypominając sobie zapieczętowanego w nim Kyuubiego, oraz niechęć mieszkańców osady do jego osoby, odpowiada, że wie doskonale. Jednak mimo chęci do dalszej walki, przebite meridiany dają o sobie znać- Jinchuuriki nie czuje w ogóle chakry. Jednak niespodziewanie przypomina sobie o słowach Jirayii, że nosi w sobie dwie energie. Koncentrując się z całych sił, przywołuje chakrę Dziewięcioogoniastego, która spowija jego ciało. Neji jest przerażony- widzi, jak w mieridianach Uzumakiego ponownie zaczyna przepływać energia- straszna moc o niewyobrażalnym nasileniu. Po chwili Naruto przystępuje do ataku- korzystając z niewyobrażalnej szybkości skacze do góry, wysyłając w stronę Hyugi dwa shurikeny. Tamten broni się Obrotem Nieba, łapie gwiazdki i odrzuca je we właściciela, który unika ich bez większego problemu. Jinchuuriki odbija się od ściany i rusza na przeciwnika. Obaj wyciągają kunaie i rzucają je jednocześnie, przez co sztylety zderzają się w powietrzu. Potem przeciwnicy zderzają się parę razy, a następnie nacierają na siebie z dużej odległości. Uzumaki maksymalnie skupia lisią chakrę, a Neji wykonuje Obrót Nieba, co kończy się na wielkim wybuchu. Gdy dym opada, widać dwie dziury. Z jednej wychodzi Hyuga. Podchodzi do wgłębienia, w którym jest Naruto i mówi mu, że taka jest rzeczywistość- w końcu zawsze zwycięża ten, kto ma tak zapisane w swoim przeznaczeniu. Lecz nagle z podłoże przed nim zapada się- z tunelu wyskakuje Uzumaki i uderza go w twarz. Okazuje się, że Jinchuuriki zostawił w dziurze swojego klona, a sam wykonał podkop pod przeciwnikiem i w odpowiednim momencie wykonał atak. Neji nie może się ruszyć- zwycięzcą jest Naruto.