Sasuke, po wykonaniu trzeciego pod rząd Chidori, zostaje opanowany przez Przeklętą Pieczęć i nie ma sił na dalszą walkę. Przed śmiertelnym ciosem ochrania go Naruto!
Gaara omija Uzumakiego i ponownie atakuje Sasuke. Teraz w jego obronie staje Sakura – zostaje przygnieciona do drzewa za pomocą piaskowego ramienia. Naruto nie wie co robić- ma ratować przyjaciół- albo własną skórę. Podczas gdy nasz bohater się waha, my możemy obejrzeć retrospekcję dotyczącą smutnego dzieciństwa Piaskowego Jinchuuriki. Naruto decyduje się w końcu stanąć do walki, jednak jego atak zostaje bez trudu odparty. Uzumaki stosuje technikę przywołania, lecz przyzywa… małą żabkę, kompletnie nie przydatną w walce! W tym czasie Gaara ulega kolejnej przemianie- teraz jego ciało jest całkowicie pokryte piaskiem! Gotowy do kolejnego starcia, stawia naszemu bohaterowi ultimatum- albo go pokona, albo Sakura zostanie zgnieciona. Bez chwili wahania wykonuje kolejną technikę- Piaskowe Shurikeny! Naruto nie daje rady odeprzeć ataku- pada na ziemię nieźle poturbowany. Gdy wstaje, widzi w oczach Gaary samego siebie- takim sam smutek, samotność, ból. Zdesperowany, ponownie atakuje na oślep. Zostaje zatrzymany przez wiatrowe Wielkie Przebicie Nieskończonego Pyłu. Kolejny raz pada – tym razem trudniej mu się podnieść. Przeciwnik zaczyna się nad nim znęcać- Uzumaki nie ma sił na obronę. Jednak po chwili… ponownie powstaje! Wypełnia go teraz jakaś nowa siła. Wyciąga z torby kunai, wokół którego owija kartę wybuchową, po czym wykonuje pięciokrotny Podział Cienia. Teraz czas na nową technikę- Taranowanie Klonami! Podczas gdy trójka klonów ochrania własnym ciałem resztę, oryginał zostaje wyrzucony za plecy Gaary. Podobny manewr powtarza się kilka razy, po czym Naruto wykonuje tajemną technikę Konochy –Morderczynię Tysiąclecia. Jednak pokryty piaskiem odwłok zdaje się niezbyt podatny na coś takiego. Podczas gdy Uzumaki kolejny raz obrywa, karta wybuchowa spełnia swoje zadanie- eksplozja sprawia, że ,,ciało” Gaary ulega deformacji. Podczas gdy ten przywraca swej postaci właściwy wygląd, Naruto rozmawia z Sasuke. Jinchuuriki Konohy, widząc postawę przyjaciela przypomniał sobie słowa Haku: ,,Człowiek może stać się naprawdę silny dopiero wtedy, gdy postanowi ochronić coś bardzo dla siebie ważnego.” Teraz, z nową motywacją, kumuluje gigantyczną ilość czakry i wykonuje Skomasowany Podział Cienia. Ponad tysiąc klonów zaczyna rzucać shurikenami w przeciwnika, po czym jednocześnie uderza w niego pięścią. Gaara zostaje powalony. Jednak to nie koniec- rozwścieczony Piaskowy Jinchuuriki ulega kolejnej, ostatecznej przemianie- przybiera postać Shukaku i niszczy wszystkie klony. Używając Z Piaskowych Więzów Trumny, stara się zmiażdżyć przeciwnika, jednak Uzumaki w ostatniej chwili ponownie wykonuje przywołanie. Wyniki są więcej niż zadowalające-przywołany zostaje sam Gabamunta, który niszczy piaskowy kokon. Jednak mimo wszystko Żabi Król nie ma zamiaru pomóc chłopcu- dopiero z pomocą (wcześniej wymienionej) małej żabki, która okazuje się być jego synem zgadza się walczyć. Po wyciągnięciu swego gigantycznego miecza wykonuje Ropusze Mieczem Cięcie, które urywa łapę przeciwnikowi. Po chwili z czoła piaskowej bestii wynurza się ciało Gaary, która w zamian za ,,tak dużą ilość rozrywki”, postanawia ich ,,wynagrodzić”. Za pomocą specjalnej techniki zapada w sen, a w jego ciało wstępuje prawdziwy Piaskowy Shukaku, który zaczyna siać zniszczenie. Na początek wykonał W Wietrze Ukrycie -Skumulowanego Powietrza Pociski, które Gamabunta zablokował Powodzi Kulami Armatnimi. Wskutek zderzenia obu ataków na ogromny obszar spadły strugi deszczu, tworząc niesamowity efekt. Mimo to jedna kula powietrza dotarła do celu i nieco poturbowała Wielką Żabę. Żeby wygrać, musieliby unieruchomić Shukaku, a później obudzić Gaarę. W tym celu Uzumaki (korzystając z chakry Gamabunty) zamienił siebie oraz summona w gigantycznego lisa, który przytrzymał piaskowego potwora. W tym czasie Naruto doskoczył do bezwładnego ciała Jinchuuriki i trzasnął go z całych sił w twarz. Plan się udał – Gaara otworzył oczy. Jednak nasz bohater zaczął coraz bardziej zapadać się w ciele Shukaku, który prąc na przód, coraz bardziej zbliżał się do miejsca, w którym była Sakura. Zdesperowany chłopak sięgnął z całych sił po moc Dziewięcioogoniastego, która zaczęła go spowijać. W tym momencie skoczył w stronę przeciwnika i uderzył go głową w głowę, przelewając w ten prosty atak całą swoją moc. Efekt był niesamowity- postać Shukaku zaczęła się rozpadać. Gamabunta wraz z synem, usatysfakcjonowany z obrotu wydarzeń od teleportował się. Natomiast Naruto i Gaara spadli między drzewa. Przez chwilę przyglądali się sobie, po czym skoczyli w swoje strony w ostatnim ataku. Szybszy był ninja Konochy- Gaara spadł na ziemię pierwszy. Zwycięzcą został Uzumaki.